piątek, 28 lutego 2014

Uciekające oczy...zmyśleni przyjaciele

Siemka kochani.

Tak wiem trochę nawaliłam ale nie znacie mnie od dziś, i u mnie organizacja czasu to jak zima tego roku. 
Raz była raz jej nie było.
Trochę uciekałam od napisania tego postu. Bałam się,że po tak długiej przerwie już nikt go nie przeczyta.
Wiem,że jako blogerka powinnam dbać o swój blog  i o was.
Książki czytałam, bo ja bez nich jak bez powietrza ale z recenzowaniem było trochę gorzej.
Ale przygotowałam dla was coś specjalnego. Jak zwykle smutnego, hahaha. 
Chociaż to tak nie do końca bo komentarze Jeffa są po prostu nieziemskie.
Jeff tak to o nim będzie dzisiejszy post. A dokładniej przedstawiam wam :
                                           „Notatki Samobójcy „
                              Michael Thomas Ford 



Cała aura to odział psychiatryczny dla nieletnich.
Samobójcy mile widziani , uciekające oczy, trzęsące się ręce, zmyśleni przyjaciele, milczenie, krzyk, strach ,ból. PSYCHIKA
Wyobrażacie sobie jaki labirynt w nas siedzi? Jak często gubimy drogę jak ciężko nam wrócić na prostą? 
Jeff zostaje poddany 45 dniowej kuracji.Poznaje tam ludzi których łączy jedno -problem.
Każdy go ma, każdy z czymś walczy , każdy przed czymś ucieka. 
Jedni odchodzą, przychodzą następni. 
Mało wylewny Jeff,próbuje wszystkim udowodnic, że on jest normalny a oni są wariatami. 
Nie szczery z nikim ,ze sobą też nie .
Co dzień dzieje się coś innego, z każdym dniem jest bliżej do wyjścia. Tylko czy to otwiera nowe możliwości?
Przyjaciółka i  jej chłopak, siostra i kochający dom
O co  w tym wszystkim chodziło?
Mimo poważnej sprawy śmiech i ironia wylewają się uszami.
 Książka jest szczera idealna dla młodzieży

Trafiłam na nią  przesiadując w jednej z Warszawskich  bibliotek.
Z początku myślałam,że będzie to bardziej dołująca książka. No bo czego spodziewać się po takim tytule. Ale nerwy okazały się zbędne. Przez książkę przefrunęłam!
  
Byłam przekonana  ,że Jeff wstrząśnie ale bardziej wyobrażałam sobie wielkie zmęczenie w połowie  ,, za trudne dialogi za dołujące myśli i te sprawy. A wcale tak źle nie było.
Śmiem twierdzić iż  jest swego rodzaju mądra. Że jest jednym z kluczy do naszego życia. Pokazuje jak bardzo jesteśmy słabi, jak bardzo się poddajemy jak mało walczymy.
To przerażające ale wiecie jak wiele młodych ludzi chciałoby sobie odebrać życie?
Ale na szczęście wielu z nich nie ma na to odwagi.

Byłam strasznie ciekawa zakończenia. Z jednej strony myślałam sobie na pewno na koniec się zabije no bo jak mogą się skończyć notatki samobójcy ? Czytając już paręnaście minut myślałam; skoro książka znajdowała się na dziale dla dzieci i młodzieży to może jednak nie skończy się tragicznie. Zwykle dobijając do końca książek dla młodych nie spodziewamy się krwawych scen ani martwych dusz. Przynajmniej ja się bardzo rzadko z czymś takim spotykam.
Jak się skończyła?
Przekonacie się z pewnością sami.

Wszystko rozwiązuje się pod sam koniec. A cała esencja jest w tym, że za cholerę przez całą książkę nie mogłam dojść o co w tym wszystkim chodzi. Każda strona to nowa zagadka. Zbierałam w głowie obrazy ale były jak puzzle, razem miały sens oddzielnie nie przydawały się do niczego.
 Wiem,że bardzo dużo osób poszukuje filmów o samobójcach ,a co powiecie na książkę?

Gorąco polecam, na leniwe wieczory


Całuje,
Powracam,
Lovebook 





8 komentarzy:

  1. Świetna recenzja ! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie liczy się ilość, a jakość. Bardzo fajna recenzja:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje :) Tak to bardzo trafne stwierdzenie, i adekwatne do mojej polityki :D

      Usuń
  3. Bardzo zachęcająca recenzja!
    Pozdrawiam ciepło ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna recenzja! :D Muszę to przeczytać!

    OdpowiedzUsuń

Design


Wszystkie treści zamieszczane na tym blogu są mojego autorstwa oraz chronione są prawem autorskim [Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa: 4.02.1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych].

Nie zgadzam się na ich kopiowanie bez mojej zgody.

( Dz.U. z 2000 r.Nr 80, poz. 904 )

.

.

Search