Bardzo biała wrona –niewinny
ptaszek który przecież nie jest biały! ABSURD –ale dający uroku
całej książce.
Wielka pisarka Ewa Nowak tym razem zabrała się
za temat bardzo ciężki unikany przez człowieka. A mianowicie
przemoc. Dzielimy ją na tak zwaną psychiczną i fizyczną. W 99 %
kojarzona jest z biciem-głównie z biciem, inaczej koszmar,terror ,
horror!
Jednak jak to w życiu wszystko da się
podzielic na mniejsze kawałki .
PRZEMOC PSYCHICZNA- brzmi to jakbym
czytała encyklopedie psychologii. A może właśnie o to chodzi. To
główny temat dla psychologów i psychiatrów.
Wydaje mi się żę każdy widzi
przemoc tylko i wyłącznie w patologii i wśród dorosłych ludzi
najczęściej wśród małżeństw. A jednak, w powieści Ewy Nowak
sprawa przybiera inny obrót
Natalia, licealistka, dziewczyna z
ustabilizowanej rodziny,dobrego domu starającego się o adopcje dziecka.
Posiadająca psa i sporo ludzi wokół siebie. Kochających ją
ludzi.
Jednym z nich jest Marcin-wujek-
spokojnie nie jest to żadna ciemna strona książki posądzana o
pedofilię. Tak to może wygląda ,ale nie nie tym razem-w końcu jak
mówiłam tematem jest przemoc psychiczna. Wracając do Marcina
Natalia była jego oczkiem w głowie kiedy dziewczyna dorastała,
razem się bawili ,uczyli i poznawali jak dotąd nieznany dla
dziewczynki świat. Od najmłodszych lat Marcin poświęcał jej
bardzo dużo czasu , nie odbierał telefonu podczas razem spędzanego
czasu, kupując jej zabawkę razem ją wypróbowywali. Wszystko było
idealne, jednak z wiekiem Marcin zaczął interesowac się
dziewczynami , przyprowadzał je do dziewczynki i chwalił się swoją
bratanicą. A ona z każdą następną była bardziej zazdrosna, do
samego końca aż w końcu przekonała się iż każdy ma swoje
życie, a jej pozostało już tylko zasypiac z jego zdjęciem pod
poduszką. Po co wam to opowiadam ? Żebyście wtopili się w tę
słowa w tę ksiązke. Następną bliską osobą jest Maciek, sąsiad
, zawsze pomocny , były kolega, A może i przyszły ? Może to nie
tylko wspomnienie, i młodzieńcze westchnienie? O tym przekonacie
się czytając, czytając…
Norbert jej wzrostu. Uśmiechnięty,
romantyczny, maturzysta. Mówi się że nie powinno oceniac się
ludzi po pozorach, tylko że to stwierdzenie działa w dwie strony. W
tę dobrą i tą złą. Sposoby na poderwanie dziewczyny są na
prawde różne, a im bardziej kreatywne tym lepiej, Norbert zabrał
się za robienie kanapek z rukolą i świeżym chlebem kupionym
wcześnie rano. Myślicie że ten plan się powiódł ? A powiem wam
że tak powiódł się ale nie wiem czy poniosło to za sobą
pozytywy. Z każdym dniem w nowej szkole Natalia lepiej poznawała
Norberta i traciła nowo co poznanych znajomych, oni odkrywali siebie
na nowo, a Natalia traciła grunt pod nogami.
Intryga,zazdrośc, wpędzanie w
poczucie winy, a też wykorzystywanie tego w odwrotny sposób, bo on
również ciągle przepraszał ją za coś. Najpierw ją rozkochał
później zaczął stawiac warunki sprawdzac każdy ruch na końcu
uderzył -przez niewinną Magdę Stańczak a może niewinnego ? Sami
się przekonajcię :)
Bardzo wam polecam tę książkę, I to
nawet nie chodzi o autorkę choc to też możecie wziąśc pod uwagę,
ale o sens, o przekaz i zobaczyc jak z przemocy psychicznej przejść
na fizyczną. Brzmi to jak zmiana miejsca w autobusie ale uwierzcie
to o wiele poważniejsze.
„(…) -Ja Cię kocham uwierz w to
wreszcie !
Wolno wziął ją za brodę i zacisnął
palce. Natalia poczuła jego paznokcie na swoich policzkach.
Przytulił ją z taką siłą i tak mocno objął, że zabrakło jej
tchu. Po chwili lekko się od niej odsunął, a drugą ręką wsunął
w jej włosy i zacisnął pieść. „
Śledzę bloga od zeszłego roku. Miło widzieć jak się rozwijasz:). Powodzenia w dalszym recenzowaniu książek.
OdpowiedzUsuńDziękuje, i zapraszam do dalszego czytania ;)
OdpowiedzUsuńNie długo na blogu pojawią się rozdziały mojej książki pisanej do szuflady :)
Pozdrawiam, Kamila
Świetna recenzja. Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że moja recenzja, zachwyciła i zachęciła do przeczytania. W końcu o to chodzi ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)